" Negatywne działanie, które wykonałeś, powraca teraz i wnika w Ciebie,
ponieważ dźwięk współbrzmi z hasłem, który go wytworzył a odbicie współgra z formą."
- Budda o karmie


wtorek, 7 stycznia 2014

...Thalgo Serum Collagen Concentrate...

...Na Twoją prośbę napiszę dziś o produkcie Thalgo. Jak dobrze wiesz czasem wybieram się do kosmetyczki na paznokcie, ale raz byłam też na oczyszczaniu twarzy. Moja kosmetyczka, Sylwia poleciła mi firmę Thalgo. Sylwia poleca tą firmę ze względu na to, iż ich produkty w 100% pochodzą z morza martwego. Pomyślałam WOW, to jest dopiero coś. Jednak po pierwszym podnieceniu pomyślałam, że gdzieś tutaj jest haczyk. I oczywiście był - jest nim cena. Są to produkty, które wg mnie są mega drogie....

Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć Serum Collagen Concentrate. Jest on zapakowany w ciężki przeźroczysty słoiczek z pompka. Produktu niby jest niewiele, bo tylko 30 ml, ale uwierz, że starcza on na dość długo. Jedna pompka wystarcza na posmarowanie całej twarzy. Ja najczęściej używam 2 pompek, bo smaruję również nim szyje.


Serum jest przeznaczone dla osób od 26 roku życia, ale Sylwia śmiało mi je poleciła. Sprawdza się ono dla młodych osób, które nie mają jeszcze zmarszczek, a jedynie ich zaczątki. Serum posiada wysokie stężenie kolagenu morskiego, które powinno niwelować pierwsze oznaki starzenia się skóry o wygładzać pierwsze zmarszczki. I trudno się z tym nie zgodzić, bo uwielbiam moją twarz po tym serum. Jest wygładzona i promienna.



Nie mogę nie wspomnieć o zapachu, który jest świeży i w sumie bardzo ciężko jest go opisać. Przypomina mi troszkę kremik Bambino, ale może to tylko jakieś wspomnienie dzieciństwa. Konsystencja serum jest dość ciężka i bardzo gęsta.




Jeśli mowa o cenie to.... buuuu :( jest wysoka, bo za 30 ml trzeba zapłacić 190 zł :/ Jedni powiedzą, że warto a drudzy że nie warto. Ja nie będę się nad tym rozwodzić, bo nie warto. Cena jest wysoka, ale ja w głowie zawsze mam obraz tego że nasze ciało najszybciej się starzeje na twarzy, szyi oraz dłoniach. Czemu oszczędzać na swoim młodym wyglądzie, skoro choć troszkę można oszukać wiek?

Jak widać na zdjęciach moje zużycie jest znaczne i w sumie zaczęłam się już martwić jak uzbierać 200 zł na kolejne opakowanie.

Myślę, że dla Ciebie nie byłoby to odpowiednie serum, ale mogę się mylić. Gdy dostałaś ode mnie próbki to miałaś tam serum, które regulowało wydzielanie sebum i byłaś z niego zadowolona. Jeśli oczywiście chcesz dostaniesz próbkę mojego i sama zobaczysz co o nim sądzisz. Na wypadek gdybyś chciała obejrzeć katalog z produktami Thalgo oto link:
http://www.thalgo.pl/pl/THALGO_DLA_CIEBIE

Uważam, że warto kupić jeden porządny krem lub jakikolwiek kosmetyki niż tonę takich za 5 zł. Od niedawna stosuję tę zasadę, wole kupić jedną rzecz, niż 10 takich, które nie działają. Buziaczki :*...


Na koniec chcę Ci pokazać laser, który Roland mi pokazywał. Na ścianie może powstać dużo różnych kształtów







2 komentarze:

  1. oo :* ja zaraz ide obejrzec ten katalog :* ja teraz kupuje nawet duzo zeby testowac co najbardziej Mi odpowiada i co musze kupywac czesciej itd :)
    Nie wiem co na blogu napisac, jaka recezje? :* bo jutro i w czwartek egzaminy :(

    Kocham Cie!

    OdpowiedzUsuń
  2. ...Mozesz napisac jakas recenzje najlepiej z lusha czy w sumie obojetnie co :D...

    OdpowiedzUsuń