Żel mieści w sobie 400 ml kosmetyku. Pachnie malinkowo, ale da się wyczuć słaby zapach mięty. Dość dobrze złuszcza, chociaż ja najbardziej lubię agresywniejsze peelingi. Opakowanie starcza na kilka a nawet kilkanaście zużyć (to zależy jak dużo kosmetyku używasz do peelingu). Żel jest dość luźny, więc trzeba uważać z aplikacją aby cały nie wylądował w wannie czy pod prysznicem. Koszt to ok 17 zł. Moim zdaniem cena jest atrakcyjna, czasem można go dostać na przecenie.
A Ty stosowałaś ten żel? Podobał Ci się?
Nie przepadam za peelingami :c a jaki jest Twoj ulubiony? Moze sie skusze :D
OdpowiedzUsuńbtw jak Ci sie podoba Body Scrub z Lusha? :o
...Tak smierdzi ze nie moge sie przemoc zeby go zaprosic do mojej lazienki :(...
UsuńMialam go i cudowny zapach to fakt:D
OdpowiedzUsuń