jakiś czas temu blog http://www.1001pasji.com wpadł na pomysł spisu naszych kosmetycznych skarbów. Mnie pomysł bardzo się spodobał i dołączyłam do tego projektu.
Z góry przepraszam, ale nie jestem dobra w opisywaniu perfum.
Na wstępie powiem - nie lubię perfum w dużych opakowaniach. Kupuję perfumy w malutkich flakonikach i w zestawach. Jeśli już kupuję perfumy o dużej pojemności, jest to znak że zapach jest jednym z moich ulubionych. Zapachy bardzo szybko mi się nudzą niestety, dlatego wole kupować malutkie 5 lub 7,5 ml wersje. Najczęściej sięgam po Diora, który ma perfumy bardzo trwałe. Swoje zdobycze kupuję w sklepie wolnocłowym, gdy podróżuję do lub z Norwegii. Bardzo żałuję że w mojej kolekcji nie ma jednej z moich perełek, czyli Boss Femme. Niestety nie mam go obecnie, ale być może zmienię to po wakacjach. No to lecimy :D
Poniżej zdjęcia opakowań miniaturek Diora (najczęściej jest ich 4 - 5 w jednym opakowaniu)
- Eclat weekend - Kiedyś bardzo lubiłam, teraz mnie męczy niestety.
- Mirage - Oriflame - baardzo je lubię, nigdy wcześniej nie spotkałam takich perfum
- Miss Dior Cherie - Dior jest to klasyka sama w sobie. Jest to jeden z moich ulubionych perfum, bardzo letni bardzo dziewczęcy - czuć tutaj truskawki, które uwielbiam
- Hypnotic Poison - Dior nazywam je moimi sexownymi perfumami, są bardzo sensualne, uwodzicielskie i takie trochę kocie i tajemnicze. Nadają się na specjalne okazje :)
- Diorissimo - Dior ciężko mi powiedzieć, czy je lubię czy wręcz przeciwnie. Pachną jak bzy latem.
- Miss Dior eau de toilette - Dior jeden z moich ulubieńców, to już chyba moja 2 czy 3 miniaturka, zastanawiam się nad wersją "dużą". Ciężko opisać zapach, ale jest on taki hmmm Miss Diorowy, ten kto zna perfumy z linii Miss Dior, będzie wiedział o czym mówię.
- Miss Dior Blooming Bouquet - z tymi perfumami wiąże się bardzo zabawna historia. Gdy weszły na rynek zapragnęłam je mieć. Bardzo podobał mi się ich zapach. Przeglądając perfumy spostrzegłam że.... nie muszę ich kupować, bo już je mam. Nie wiem jak to się stało, że o nich zapomniałam. Wstyd, bo to zapach, który warto pamiętać. Blooming Bpuquet jest bardzo kwiatowy i lekki. Nadaje się świetnie na lato
- Dior Addict - jest to zapach, który noszę obecnie. Jest również kwiatowy i taki letni. Nie należy do ciężkich jak Hypnotic Poison.
W mojej kolekcji najwięcej perfum jest Diorowych, uwielbiam tą firmę. Kupując miniaturki od kilku dobrych lat stawiam na tą firmę i chyba tylko raz się zawiodłam. Często moja siostra śmieje się, że dobieram perfumy do nastroju. Coś w tym jest, bo przecież zapach może bardzo dobrze oddać nasz nastrój a nawet go poprawić.
I to tyle z mojej kolekcji. Znasz któryś z moich zapachów?
Zazdroszczę zwłaszcza tych miniaturek:) uwielbiam takie małe, poręczne kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja! Strasznie podoba mi się Miss Dior Blooming Bouquet, ale jest bardzo na mnie nietrwały :(
OdpowiedzUsuńMiss Dior Cherie - kocham miłością bezgraniczną:):)
OdpowiedzUsuńMiss Dior <3 uwielbiam i zazdroszcze kolekcji :*
OdpowiedzUsuń